PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40767}

Moje życie beze mnie

My Life Without Me
7,3 12 634
oceny
7,3 10 1 12634
Moje życie beze mnie
powrót do forum filmu Moje życie beze mnie

Moje odczucia?

ocenił(a) film na 5

Lubię filmy refleksyjne przy których czas sie zatrzymuje, które zmuszają do zaglębienia się w sens (obojętnie czego). Istnieją wspaniałe filmy poruszające przedstawiony tutaj temat. Ale czy ten był wspaniały? Uwazam, że nie. Owszem, nie był zły, ale do wspaniałości było mu daleko...
Można robić świetne filmy o 'niczym', oraz gnioty o sprawach wydających się nie do zepsucia.
Myślę, że ten film powstał na pięknym pomyśle. Mógł zmusić do głębokiej refleksji, zatrzymania i zastanowienia nad oataczajacym nas swiatem. Ale nie był taki... brakowało mu wielu rzeczy. Główna bohaterka wzbudzała we mnie momentami nawet irytację. Takie filmy cechuje to, że są nudne, ale ta nuda jest jednocześnie ich zaletą. Bo w końcu to nie filmy akcji, prawda? Ale ten był tak... nudny niestrawnie.

Był przeciętny jak dla mnie. I daje... hm... 5/10?
Teraz czekam na pewną krytykę, ale proszę - bez wyzwisk i niecenzuralnych słów ;]

użytkownik usunięty
Revenga

Hmm, poniekąd zgadzam się z Tobą... jednak mimo wszystko mnie się ten film podobał. Zachwycił mnie już od pierwszej sceny, tak sugestywnej, że niemal poczułam te wielkie krople deszczu na własnej twarzy.

Myślę, że wcale nie chodzi tu o jakieś głębsze refleksje, czy rozważania sensu czegokolwiek - bo ta sfera rzeczywiście jest, może nie uboga, ale, powiedzmy, niezbyt obszerna.
Jest to po prostu poruszająca historia zwykłej, prostej dziewczyny, która staje w obliczu rychłej śmierci. Jej życie dalekie jest od doskonałości i jej możliwości jego zmiany też nie są zbyt wielkie. Piszesz, że jest irytująca - fakt, też momentami wzbudzała we mnie takie uczucie. Jest irytująca, tak jak irytująca bywa każda zwykła, prosta dziewczyna. Ten realizm bardzo mi się w tym filmie spodobał. Gdyby nie on, zapewne nie poruszyłaby mnie aż tak ta historia, a muszę przyznać się, że chwyciła mnie za serce (nieczęsto wylewam łzy na filmach..). Dostrzegłam w nim to COŚ. A może sama sobie to coś wymyśliłam...:)

No cóż, opinia na temat filmu jest jak, powiedzmy, na temat budynku - architekt, dekorator i ogrodnik mogą mieć zupełnie odmienne odczucia, wcale się nie myląc. Wszystko zależy od tego, na co patrzysz, co dostrzegasz i co jest dla ciebie ważne...

Ok, trochę się niepotrzebnie rozpisałam.
Moja ocena: 8/10.

ocenił(a) film na 7

Owszem, płacze na filmach, ale ze śmiechu. Bardzo rzadko zdarza mi sie łzawić na dramacie. Niech pomyśle... Ostatnio zanosiłam sie od płaczu na "Tańcząc w ciemnośćiach" A jednak "Moje życie" poruszył mnie na tyle, ze uroniłam łezke. I o to mi chodziło. Na chwile zapomniec o otaczających problemach. Warto poświęcić 1:37.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones